........ ........
246
BLOG

Odnowienie pomnika Pułaskiego

........ ........ Polityka Obserwuj notkę 2

 Gdzie spoczywa generał Kazimierz Pułaski 
11.05.1998, TW 
HISTORIA 

Tajemnicę wyjaśni kod DNA i eksperci medycynysądowej 

Gdzie spoczywa generał Kazimierz Pułaski 

TADEUSZ WOJCIAK 

z Savannah 

Władze miasta Savannah w stanie Georgia wraz z grupą miejscowych 
historyków pragną do końca nadchodzącego lata wyjaśnić ostatecznie 
sprawę miejsca spoczynku generała Kazimierza Pułaskiego. Z miasta 
nad Atlantykiem ślad wiedzie na cmentarz do wsi Promna pod Grójcem, 
na którym po niemal dwóch latach poszukiwań polski ekspert od 
genealogii zlokalizował grób członka rodziny generała w linii 
żeńskiej, kobiety zmarłej w XVIII wieku. 

Do Polski przyjechała specjalna delegacja amerykańska, która w 
imieniu Floyda Adamsa Jr. , mayora Savannah, będzie prowadzić 
rozmowy przygotowujące grunt do ewentualnej ekshumacji na cmentarzu 
w Promnej. W jej skład wchodzą: dr Karen Burns, antropolog medycyny 
sądowej z Uniwersytetu Północnej Karoliny, która pierwsza badała 
odnalezione w 1996 roku prawdopodobne szczątki generała Pułaskiego, 
Joan Porter - genealog i antropolog z Florydy oraz Marek Lazar z 
Milwaukee w stanie Wisconsin, przewodniczący komitetu odbudowy 
pomnika generała Pułaskiego w Savannah. 

Pułaski i NATO 

Korespondent "Rzeczpospolitej" był pierwszym dziennikarzem z Polski, 
który niedawno badał sprawę na miejscu, w Savannah. To piękne, 150- 
tys. miasto rozsławione ostatnio bestsellerem Johna Berendta "Północ 
w ogrodzie Dobra i Zła", na podstawie którego Clint Eastwood zrobił 
mniej udany film, żyje sprawą "Casimira", jak tu się mówi o polskim 
generale. Historię o miejscu ostatecznego spoczynku bohatera dwóch 
narodów przewodnicy opowiadają wycieczkom ze wszystkich stron USA i 
wielu krajów świata, odwiedzającym tej wiosny Savannah. 

Wiosną 1996 roku władze miejskie Savannah postanowiły rozebrać 
pomnik Kazimierza Pułaskiego, znajdujący się na Monterey Square, 
jednym z kilkunastu placów miasta. Wzniesiony w 1854 roku z drogiego 
włoskiego marmuru, znajdował się w stanie ruiny i groził zwaleniem. 
Podczas końcowych prac w podstawie pomnika znaleziono dwie nieduże 
metalowe skrzynki. W jednej z nich znajdowały się kości człowieka, 
szkielet niemal kompletny, nie posiadający tylko kilku drobnych 
fragmentów dłoni i stopy. Po oczyszczeniu zardzewiałej skrzynki, 
natrafiono na wieku na srebrną tabliczkę ze słowami w języku 
angielskim: "General Casimir Pulaski". 

Reporter "Rz" widział i sfotografował fragmenty skrzynki, znajdujące 
się w posiadaniu Georgia Historical Society, instytucji naukowej, 
gromadzącej pamiątki i dokumenty historyczne Savannah. Znajduje się 
tu również pieczołowicie przechowywany odłamek kartacza, który 9 
października 1779 roku śmiertelnie zranił gen. Pułaskiego, 
dowodzącego szarżą oddziału kawalerii na pozycje brytyjskie. 
Zdarzyło się to w miejscu, gdzie dziś znajdują się tereny centrum 
informacji turystycznej wraz z Muzeum Historycznym miasta Savannah. 
Szczątki ludzkie znajdujące się pod pomnikiem mogłyby zmienić znaną 
wersję śmierci i pochowania generała. Wszystkie dzieci w Polsce i w 
Stanach Zjednoczonych wiedzą z podręczników historii, że zmarł on w 
kilka dni po zranieniu na gangrenę na pokładzie amerykańskiego 
okrętu wojennego USS "Wasp" ("Osa") i został uhonorowany pogrzebem 
morskim. Czy teraz trzeba będzie poprawić fakty w podręcznikach 
historii? 

Oczy na generała 

Od momentu śmierci gen. Kazimierz Pułaski cieszy się zasłużoną sławą 
w Savannah. Pamięć o nim podtrzymuje się tu z ogromnym szacunkiem i 
wdzięcznością za jego poświęcenie. W mieście, w którym nie ma 
Polonii, pracują na to pokolenia Amerykanów, pamiętających o tym, że 
polski generał przyjął ofertę Georgea Waszyngtona i przybył do 
Ameryki, by walczyć przeciwko Brytyjczykom w wojnie o niepodległość. 
Utworzył pierwszy na amerykańskiej ziemi oddział kawalerii i wsławił 
się w bitwach pod Brandywine i Germantown. 

W 1825 roku, niemal 50 lat po śmierci generała Pułaskiego, do 
Savannah przyjechał markiz de Lafayette i położył kamień węgielny 
pod pomnik Polaka. W 1847 roku Kongres USA nazwał imieniem 
Pułaskiego potężny fort wybudowany nad rzeką Savannah, będący dziś 
ciekawą atrakcją turystyczną, z kilkoma fragmentami ekspozycji na 
temat polskiego generała. W 1854 roku postawiono mu pomnik. W 
mieście znajduje się również Pułaski Square (plac Pułaskiego) oraz 
ulica nosząca jego imię. 

Od września 1996 roku gen. Kazimierz Pułaski stał się dla wielu 
ludzi osobą bliską, kimś w rodzaju "rodaka z Savannah". Ludzie mówią 
o nim na każdym kroku, pasjonując się poszukiwaniem ostatecznej 
odpowiedzi na pytanie o miejsce jego ostatniego spoczynku. 

Dr James D. Metts, koroner miasta Savannah, który sprawuje pieczę 
nad kośćmi złożonymi tymczasowo w laboratorium FBI, jest 
przeświadczony, że tajemnica zostanie wyjaśniona jeszcze przed 
końcem lata. Don Gardner, kierujący wydziałem zieleni miejskiej 
twierdzi, że jak na razie wszystko - dokumenty, relacje i logika - 
dają podstawę, by sądzić, że znaleziono rzeczywiście doczesne 
szczątki polskiego generała. 

Sceptycyzm naukowca przeważa w myśleniu doktora Prestona Russella, z 
wykształcenia patologa. Jest on zzamiłowania historykiem. Wydał wraz 
zżoną Barbarą Hines historię miasta Savannah. Utrzymuje w niej, że 
generał Pułaski spoczął w oceanie. Obecnie jest jedynym znawcą 
problemu, który zachowuje całkowity spokój i nie poddaje się 
emocjom. Twierdzi, że nie ma żadnego dowodu na to, że kości 
znalezione w podstawie pomnika należą do generała Pułaskiego. dodaje 
jednak, że będzie szczęśliwy, gdy prawda okaże się zupełnie inna. 

Nadzieja w Promnej i na Brooklynie 

W Savannah przeważa opinia, że znalezione kości są szczątkami 
generała Pułaskiego. Najwięcej dowodów na to zebrał Edward 
Pieńkowski, historyk-amator mieszkający w Filadelfii, od ponad 60 
lat szperający po archiwach całych Stanów Zjednoczonych, poszukujący 
prawdy omiejscu spoczynku bohatera dwóch narodów. Ma wiele dowodów 
na to, że generał zmarł na plantacji Greenwich, leżącej dziś w 
granicach miasta Savannah, tam został pochowany, a dopiero w 1854 r. 
jego szczątki zostały ekshumowane i pochowane ponownie pod pomnikiem 
na Monterey Square. Za tą teorią przemawia również ekspertyza 
antropologiczna, dokonana na szczątkach znalezionych pod pomnikiem 
przez dr Karen Burns, antropologa medycyny sądowej z Uniwersytetu 
Północnej Karoliny. Stwierdziła ona, że są to szczątki młodego 
człowieka, niewielkiego wzrostu, który znaczną część życia spędził w 
siodle. 

Władze miejskie Savannah chcą jednak wyjaśnić sprawę do końca i 
położyć kres domysłom i teoriom. Pragną mieć stuprocentowo pewną 
odpowiedź na pytanie, do kogo należą kości znalezione na Monterey 
Square. Niemal od pierwszych dni po znalezieniu skrzynki z kośćmi 
odwołano się do nauki. Z zęba wydobytego z czaszki szkieletu udało 
się wyizolować doskonały odczyt DNA. Aby zrobić zniego użytek, 
należało odnaleźć następnie członka rodziny generała Pułaskiego w 
linii żeńskiej. Zwrócono się opomoc do dr Andrzeja Sikorskiego, 
który w Warszawie prowadzi biuro badań genealogicznych "Piast". 

Dwuletnie poszukiwania zakończyły się sukcesem. Na cmentarzu w 
Promnej koło Grójca znajduje się grób Teresy Witkowskiej, która jest 
prawnuczką jednej z sześciu sióstr generała Pułaskiego. Mniej więcej 
w tym samym czasie Edward Pieńkowski z Filadelfii, wertując 
dokumenty w nowojorskich archiwach, odnalazł na cmentarzu w 
Brooklynie grób Józefy Jarockiej, krewnej generała Pułaskiego. 
Śmierć zastała ją w Nowym Jorku w 1890 roku. Przybyła z Polski, by 
zbadać, czy rodzinie należy się od rządu amerykańskiego spadek po 
generale. 

Kolejna czynność, to pobranie z jednego z tych grobów próbki kości, 
wykonanie testu na DNA i porównanie wyniku z odczytem DNA 
przechowywanym w Savannah. Rezultat będzie ostateczną odpowiedzią. 
Być może wówczas trzeba będzie wprowadzić poprawki do podręczników 
historii. 

Wystarczy próbka krwi 

Delegacja reprezentująca Savannah, która udała się do Polski chce 
uzyskać od władz państwowych i kościelnych zezwolenie na ekshumację 
trumny ze szczątkami Teresy Witkowskiej na cmentarzu w Promnej. 
Marek Lazar z Milwaukee, były prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej 
na ten stan i przewodniczący komitetu zbierającego fundusze na 
odbudowę pomnika generała Pułaskiego, rozmowie z korespondentem "Rz" 
wyraził nadzieję, że uda się wyjaśnić w Polsce wszystkie wątpliwości 

Finał

http://www.wprost.pl/ar/82608/Archeologia-detektywistyczna/

 

........
O mnie ........

nie mnie oceniać

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka